Pojawiły się grzyby, na które tak czekałem... Pojawiły się, gdy już straciłem wszelką nadzieję! Gdy tylko je ujrzałem, natychmiast musiały być moje! Pozostało tylko pomyśleć, co z nimi zrobić. Jakoś tak akurat wyobraźnia moja nie sięgnęła dalej, niż do zawijańca schabowego. ;)
Składniki:
4 duże kotlety schabowe
25 dkg maślaków
Niewielka cebula
100 ml śmietany
Papryka słodka w proszku
2 jajka
Bułka tarta
Masło klarowane
Olej
Pieprz
Sól
Wykonanie:
1. Kotlety rozbijamy bardzo cienko. Powinny być to naprawdę duże kawałki, po ok 120g każdy. Przy rozbijaniu na cienko możemy to robić dłonią i drewnianym młotkiem. Trzeba uważać, by mięso się nie porozrywało.
2. Kotlety oprószamy pieprzem, solą oraz papryką.
3. Grzyby oczyszczamy i kroimi na kawałki.
4. Cebulę kroimy w pióra i na pół. Szklimy na rozgrzanym maśle.
5. Do smażącej się cebuli dodajemy grzyby. Opcjonalnie możemy dodać kawałek - nieco więcej niż ćwiartkę - kwaśnego jabłka lub odrobinę soku z cytryny. Całość dusimy ok. 10 minut, bezustannie całość mieszając, a raczej delikatnie przekładając.
6. Usmażone grzyby wykładamy na kotlety w jednym ich końcu i zwijamy, zawijając jednocześnie brzegi kotletów.
7. Obtaczamy w rozkłóconym jajku i panierujemy. Możemy czynność powtórzyć. Smażymy w głębokim oleju we frytkownicy lub garnku o grubych ściankach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz