Zatęskniłem bardzo za swym "kuchennym wynalazkiem, chlebową zupą "komiśnianką". To, co się samemu wymyśli, a nie tylko gotuje według przepisu, zawsze smakuje wyjątkowo. Tym razem przygotowałem jesienną odmianę tej smacznej i pożywnej zupy.
Składniki:
Ok. 30 dkg chleba "komiśniaka"
50 dkg maślaków lub podgrzybków
Garść suszonych borowików
Bulionetka drobiowa knorr
70 - 80 dkg filetu z piersi kurczaka
4 ząbki czosnku
Średniej wielkości cebula
5 - 7 owoców jałowca
Duża szczypta rozmarynu
Duża szczypta cząbru
Ok. 250 ml jogurtu naturalnego
Masło klarowane
Pieprz
Sól
Wykonanie:
1. Chleb rozdrabniamy i zalewamy ok. 2l wrzątku. Dodajemy bulionetkę i suszone grzyby. Gotujemy 10 - 15 minut, a następnie miksujemy.
2. Filet z piersi kurczaka kroimy na kawałki, posypujemy solą i pieprzem i obsmażamy na dobrze rozgrzanym maśle. Dodajemy do zupy.
3. Cebulę kroimy w pióra a czosnek drobno siekamy. Smażymy ok. minuty na maśle.
4. Grzyby kroimy na kawałki i dodajemy do cebuli i czosnku. Przyprawiamy cząbrem, rozmarynem i jałowcem. Całość dusimy ok. 8 minut, delikatnie mieszając, po czym dodajemy do gotującej się zupy.
5. Gotujemy ok. 15 minut, dodając w międzyczasie jugurt i mieszając. Przyprawiamy finalnie solą i pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz