Zaraz naprzeciwko domu mam targowisko, na którym w sezonie można kupić świeże warzywa i smaczne owoce. Te ostatnie pachną tak intensywnie, że trzeba by mieć straszny katar, żeby przejść obojętnie! ;) Ha ha ha... Chwalić Boga jestem zdrowy i przejście obok, bez wydania choćby kilku złotych, byłoby zdecydowanie... MASOCHIZMEM! A ja tam masochistą nie jestem. ;) Trzeba korzystać z darów Bożych, gdy są, więc właściwie prawie nie ma dla nas dnia bez owoców. Tym razem sporo pięknych czereśni postanowiłem przerobić na zupę.
Składniki:
ok. 400g czereśni
3 - 4 łyżki cukru
100 - 150 ml śmietany 18%
2 - 3 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
Owoce drelujemy i zalewamy 1,5 - 2 l gotującej się wody. Dodajemy cukier i gotujemy ok. 10 - 15 minut. Śmietanę mieszamy z mąką ziemniaczaną, po czym dodajemy kilka łyżek wywaru i dokładnie mieszamy. Tak przygotowaną dodajemy do zupy i gotujemy jeszcze 1 - 2 minuty, dokładnie całość mieszając. Podajemy z makaronem - ja używam Pastani Capellini d'Angelo. Możemy zupę przyozdobić bitą śmietaną i świeżymi liśćmi mięty. Zupę możemy podawać na ciepło (lecz nieco już przestudzoną) lub jako chłodnik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz