poniedziałek, 8 czerwca 2015

Sałatka ogórkowa "Pan Kazio"

Przez wiele lat - chyba z 20 - każde nasze wakacje spędzaliśmy na Półwyspie Helskim. Przez tyle lat zżyliśmy się bardzo z ludźmi. Jednym z nich był - nieżyjący już niestety - p. Kaziu, właściciel niewielkiej smażalni ryb. Byliśmy w jego barze bardzo częstymi gośćmi, bo rybki przyrządzano tam zawsze wyśmienite - kto wie, czy nie najlepsze na całym Helu. Do tego podawano zawsze wyśmienitą ni to sałatkę, ni to sos, z ogórkami i koperkiem. Zawsze... ZAWSZE! dopominałem się, bym dostawał więcej - i nigdy nie odmawiano, a z czasem obsługa nauczyła się, że jeśli przychodzę, to od razu jasne, że sałatki musi być 4 - 5 razy tyle, co dla innych. Pewnego roku nie wytrzymałem i zapytałem p. Kazia, jak tą sałatkę przyrządzić. Przepis okazał się nadzwyczaj prosty.

Skład:
3 - 4 ogórki małosolne lub kiszone
1 lekko "kopiasta" łyżka majonezu
1 "kopiasta" łyżka jogurtu typu greckiego
ok. 1 łyżki posiekanego drobno koperku
pieprz
sól


Wykonanie:
Ogórek kroimy w kostkę. Oryginalnie były podane małosolne, ale nie zawsze udawało mi się je dostać w sklepie, więc zastępowałem kiszonymi, a potem tak się do tej zmiany przyzwyczaiłem, że już tak zostało - tak i tak jest pysznie! Dodajemy majonez (oryginalnie używano "Winiary", mi jednak bardziej odpowiada "Hellmans Babuni") i gęsty jogurt. Dodajemy koperek, pieprz, sól i bardzo dokładnie wszystko mieszamy. Jeśli całość robi się bardzo gęsta, możemy podlać odrobiną kwasu od ogórków - sałatka powinna być lekko "lejąca się".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz