Schabowy z suszonymi pomidorami i cebulą

Kolejny przepis z serii "moje schabowe całkiem inaczej". ;) I tym razem postanowilem naszemu polskiemu daniu nadać trochę śródziemnomorskiego charakteru.

Składniki:
4 kotlety schabowe
Średniej wielkości cebula
Kilka suszonych pomidorów w oleju
Ok. 15 dkg sera gouda
2 jajka
Bułka tarta
Mąka krupczatka
Masło klarowane
Bazylia
Pieprz
Sól

Wykonanie:

1. Kotlety oprószamy obustronnie solą i pieprzem, a następnie obtaczamy w mące, rozkłóconychjajkach i bułce tartej.

2. Cebulę siekamy "w pióra" i szklimy na maśle klarowanym (1 łyżka).

3. Pomidory odsączamy z oleju i kroimy w poprzek w paski. Dodajemy do cebuli i smażymy 3 - 4 minut, mieszając.

4. Kotlety smażymy na ramie kulinarnej. Po przewróceniu na drugą stronę obkładamy je cebulą z pomidorami, obficie nakładamy tarty ser i posypujemy bazylią. Smażymy pod przykryciem do czasu rozpuszczenia się sera.

Wieprzowina z suszonymi pomidorami

Z tegorocznej wycieczki do Włoch moi przywieźli sporo oryginalnych włoskich przysmaków, m.in. dużą pakę suszonych pomidorów. Miesiące mijają a nam jeszcze sporo ich pozostało. Ostatnio znów przyniosłem ze sklepu konserwy mięsne a ponad to także dość ciekawy makaron, "szlachecki z czosnkiem niedźwiedzim". Pomyślałem, że owe suszone pomidory - takie trochę "włoskiego słońca" na nasz stół w te zimne i ponure dni - będą do mięsa wybornie pasować, zwłaszcza, jeśli całość zrobię w sosie z jogurtu... greckiego. :) 

Składniki:
2 słoiki (po 300g) "Specjału z szynką"
Duża garść suszonych pomidorów
Ok. 200 ml jogurtu gęstego typu greckiego
1 ząbek czosnku
Łyżeczka bazylii suszonej
Szczypta oregano
Sól

Wykonanie:
1. Mięso wykładamy do garnka i rozdrabniamy. Odrobiną wody dokładnie wypłukujemy słoiki i popłuczyny wlewamy do garnka. Podgrzewamy.
2. Suszone pomidory kroimy w poprzek w dość cienkie paski. Dodajemy do mięsa.
3. Dodajemy jogurt, posiekany drobno czosnek i resztę przypraw. Dokładnie mieszamy. Możemy dodać ok. 50ml wody.
4. Gotujemy ok. 10 minut, ciągle mieszając.

Zupa ziemniaczano - pomidorowa z indykiem

Postanowiłem zrobić zupę ziemniaczaną - jednak znów nie zwykłą, lecz w kolejnej "fantazyjnej" odsłonie. Właściwie to coś idealnie pomiędzy ziemniaczaną a pomidorową. Co prawda w grudniu zdobycie pomidorów, które byłyby w smaku mniej więcej "pomidorowe" to niemal "mission impossible", lecz postanowiłem spróbować. Co prawda musiałem pomidorom trochę "pomóc" koncentratem, lecz pomysł na zupę okazał się całkiem niezły.

Składniki:
60 dkg ziemniaków
50 dkg mięsa z indyka
50 dkg pomidorów
Duża cebula czosnkowa
2 bulionetki drobiowe
Garść grzybów suszonych (borowik i podgrzybek)
Łyżka koncentratu pomidorowego
150 - 200 ml śmietany 18%
3 - 4 liście laurowe
5 - 6 ziarenek ziela angielskiego
Łyżeczka bazylii
Łyżeczka oregano
Pieprz czarny "lumpung"
Masło klarowane
Natka pietruszki
Maggi

Wykonanie:
1. Ziemniaki kroimy w niezbyt dużą kostkę, płuczemy i zalewamy ok. 2 litrami wody. Dodajemy bulionetki, suszone grzyby (pół na pół borowiki i podgrzybki) oraz przyprawy.

2. Cebulę kroimy w "pióra" (jeśli jest ona bardzo duża, możemy przekroić je jeszcze na połowę) i smażymy na rozgrzanym maśle.

3. Mięso oddzielamy od błony i kroimy na dość cienkie kawałki. Dodajemy je do smażącej się cebuli i dusimy z nią 7 - 8 minut, po czym całość dodajemy do zupy. Gotujemy ok. 30 minut.

4. Pomidory sparzamy, obieramy ze skórki i rozdrabniamy. Dodajemy do zupy 5 - 8 minut przed końcem gotowania. Dla lepszego smaku i koloru dodajemy także koncentrat pomidorowy.

5. Śmietanę hartujemy kilkoma łyżkami zupy i dodajemy do garnka chwilę przed końcem gotowania.

6. Przyprawiamy do smaku maggi (ok. płaskiej łyżki) i - jeśli jeszcze potrzeba - pieprzem.

7. Podajemy posypaną drobno posiekaną natką pietruszki.

Pieczona tołpyga z masełkiem czosnkowo - koperkowym

Niewiele jest na tym świecie rzeczy tak pewnych, jak to, że... Co najmniej raz w tygodniu wypada piątek. ;) Piątek wcale nie musi być "bezmięsny" (swoją drogą, ryby to przecież jednak także mięso!) ale tradycja postna mi nie przeszkadza, gdyż bardzo lubię ryby w każdej postaci. Dość często nawet proponuję je w zupełnie inny dzień tygodnia. Tym razem postanowiłem przygotować niezwykle aromatyczne i smakowite, a przy tym bardzo proste, danie z tołpygi. Przepis na nie znalazłem w archiwum miesięcznika "Prześlij Przepis".

Składniki (na 2 osoby):
RYBA
50 dkg filetu z tołpygi ze skórą
3 łyżki oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku
1 łyżka koperku
Pieprz
Sól

MASEŁKO
60 g masła
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka koperku
Szczypta soli (opcjonalnie)

Wykonanie:

1. Oliwę wlewamy do miseczki. Dodajemy do niej przeciśnięty przez praskę lub drobno posiekany czosnek oraz koperek. Przyprawiamy szczyptą soli i pieprzu. 

2. Tak przygotowaną marynatą nacieramy pokrojoną na porcję rybę i odstawiamy do lodówki na min. godzinę.

3. Do miękkiego masła dodajemy przeciśnięty przez praskę lub drobno posiekany ząbek czosnku oraz koperek. Jeśli masło nie jest solone, dodajemy także szczyptę soli.

4. Rybę pieczemy ok. 15 - 20 minut w temperaturze 190 stopni.

Schabowy z shiitake

Po tym, jak skosztowałem grzybów shiitake, bardzo aktywowała się moja fantazja kulinarna. Pomyślałem o połączeniu tych smacznych japońskich grzybów z naszym swojskim schaboszczakiem i nakryciu całości dobrym serem pleśniowym. Tak się dobrze złożyło, że akurat w sklepie, gdzie się zaopatrujemy, była świetna przecena z powodu kończącego się właśnie terminu przydatności do spożycia i 200g opakowanie grzybków, które normalnie kosztuje aż 9 zł 99 gr, potaniało do 1 zł 49 gr! Takiej okazji nie można było przepuścić! Grzybów kupiłem więc nawet większą ilość - część na teraz a resztę do zamrożenia.

Składniki (na jedną osobę):
Kotlet schabowy ok. 150g
100g grzybów shiitake
50g sera z błękitną pleśnią
½ małego pora (biała część)
Pieprz ziołowy
Pieprz czarny
Masło klarowane
Sól

Wykonanie:
1. Kotlety oprószamy obustronnie solą i świeżo mielonym pieprzem.
2. Grzyby kroimy w plasterki i smażymy na maśle klarowanym.

3. Pora kroimy w półtalarki i dodajemy do smażących się grzybów. Przyprawiamy solą i pieprzem ziołowym do smaku i mieszamy.

4. Smażymy kotlety. Po usmażeniu z jednej strony, przewracamy i na wierzchu układamy grzyby. Na wierzch kładziemy pokrojony w plasterki ser. Patelnię nakrywamy szklaną pokrywką i smażymy do czasu, aż ser zacznie się topić.

Kapuśniak z ziołami

Kapuśniak w kolejnej mutacji. ;) Tym razem postawiłem na swoje ulubione zioła i ulubioną kiełbasę. Zupa świetnie smakuje, jest bardzo sycąca, a przy tym robi się ją naprawdę ekspresowo. 

Składniki:
Ok. 50 - 60 dkg białej kapusty
4-5 ziemniaków
Średnia cebula
2 marchewki
1 pietruszka
30 dkg pomidorów
20 dkg surowego wędzonego boczku
Ok 40 dkg kiełbasy wieprzowej niewędzonej
2 ząbki czosnku
3 - 4 liście laurowe
5 - 6 ziarenek ziela angielskiego
Ok. 150 ml śmietany 18%
pieprz
Łyżka majeranku
Łyżeczka zielonej czubricy
Sos sojowy
Oliwa

Wykonanie:
1. Kapustę szatkujemy i zalewamy ok. 2 litrami wody.

2. Resztę warzyw kroimy w kostkę a czosnek siekamy w plasterki. Dodajemy do kapusty. Dodajemy liście laurowe i ziele angielskie. Gotujemy ok. 30 minut.

3. Boczek kroimy w kostkę a kiełbasę w półplasterki. Używam kiełbasy "domowej niewędzonej" z masarni w Czerniejewie. Można jednak użyć podobnych wędlin wieprzowych parzonych z innych zakładów

4. Na patelni rozgrzewamy oliwę. Smażymy na niej boczek i kiełbasę, a gdy się pięknie zrumienią, dodajemy do nich posiekaną w pióra cebulę. Gdy są gotowe, dodajemy do gotującej się zupy.

5. Dodajemy zioła oraz pieprz i sos sojowy do smaku.

6. Pomidory sparzamy, obieramy ze skórki i rozdrabniamy. Dodajemy do zupy mniej więcej 5 minut przed końcem gotowania.

7. Śmietanę rozprowadzamy z kilkoma łyżkami gorącej zupy i dodajemy do potrawy. Dokładnie mieszamy, gotując jeszcze 2 - 3 minuty.