Wczoraj do obiadu miała być podana surówka z pekińskiej kapusty. Nastąpiła jednak spontaniczna zmiana planów, w związku z czym dziś postanowiłem tą kapistę jakoś "zagospodarować". Przyszedł mi do głowy kapuśniak. Można znaleźć wiele bardzo fajnych przepisów, i niektórym się przyjrzałem, ale w końcu, zaczynając od jednego z nich, zrobiłem jednak praktycznie zupełnie po swojemu. Przede wszystkim dodałem czubricy, bez której powoli przestaję sobie wyobrażać gotowanie. ;) Zdecydowałem się także na zabielenie, przez co zupa wprawdzie straciła na kolorach, ale za to - moim zdaniem - zyskała lepszy smak.
Skład:
2 bulionetki drobiowe knorr
1 kapusta pekińska
1 czerwona papryka
1 żółta papryka
2 marchewki
5 - 6 ziemniaków
ok. 50 dkg kiełbasy białej niewędzonej
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
1 płaska łyżeczka tymianku
1 płaska łyżeczka słodkiej papryki mielonej
1 płaska łyżeczka czerwonej czubricy
5 - 6 ziarenek ziela angielskiego
2 - 3 liście laurowe
2 - 3 łyżeczki soku z cytryny
ok. 250g śmietany
natka pietruszki
pieprz
sól
Wykonanie:
1. Bulionetki rozpuszczamy w ok. 1,5 litra gorącej wody.
2. Kiełbasę kroimy w półplasterki o grubości ok. 0,5 cm. Ja jak zwykle użyłem do tego kiełbasy domowej niewędzonej z masarni w Czerniejewie. Dodajemy do gotującego się wywaru.
3. Kapustę siekamy. Marchewkę kroimy w dość cienkie półplasterki. Ziemniaki kroimy w średniej wielkości kostkę, a paprykę w drobną. Dodajemy do garnka. Jeśli potrzeba dolewamy trochę gorącej wody - tak, aby warzywa były zalane. Dodajemy ziele angielskie i liście laurowe. Gotujemy, aż warzywa zmiękną.
4. Pod koniec gotowania dodajemy tymianek (ew. cząber), paprykę w proszku, czubricę, sol z cytryny oraz pieprz i sól. Całość zabielamy śmietaną do zup i sosów.
5. Podajemy posypane posiekaną natką pietruszki