środa, 13 lipca 2016

Schabowy nadziewany kapustą

Schabowy z kiszoną kapustą to niemal nasze "danie narodowe". Bardzo je lubimy także w naszym domu. Jednak nawet najlepiej robiony schaboszczak kiedyś w końcu się przejada. Bardzo fajną odmianą jest, jeśli czasem spróbujemy go zrobić inaczej.

Składniki:
4 plastry schabu
ok. 20 dkg kiszonej kapusty
1 nieduża marchew
1 średnia cebula
1 łyżeczka kminku
2 - 3 liście laurowe
mąka krupczatka
bułka tarta
2 jaja
pieprz
sól
masło

Wykonanie:
1. Kapustę tniemy na mniejsze kawałki. Zalewamy gorącą wodą (ok. 1l). Dodajemy liście laurowe, rozgniecione ziarenka kminku oraz pieprz. Gotujemy.
2. Cebulę kroimy w kostkę i dodajemy do gotującej się kapusty.
3. Marchewkę ścieramy drobno i również dodajemy do garnka. Całość gotujemy ok. 15 minut, po czym odcedzamy i studzimy.
4. Schab rozbijamy na cienkie płaty. Oprószamy solą i pieprzem.
5. na mięso wykładamy porcje odsączonej kapusty, po czym kotlety zawijamy jak krokiety: najpierw boki, a potem robimy rulon. Spinamy wykałaczkami.
6. Tak przygotowane kotlety obtaczamy kolejno w mące, rozkłóconych jajkach i bułce tartej.
7. Smażymy na dobrze rozgrzanym maśle, co chwilę trochę obracając mięso, aby się równo wysmażyło.

Zielona zupa cebulowa

Był środek nocy, a mnie pognało do... kuchni. I ciach, ciach, ciach, ciach, ciach... I bul, bul, bul, bul, bul... Ojciec się ocknął ze snu: "Co ty robisz, Marcin?" A ja: "Zupę na jutro" (a właściwie to już na dziś). Ojciec, sennie zdziwiony: "Jaką?" Ja: "Cebulową!" Dlaczego tak? Bo nie dawała mi spokoju marnująca się nać z dwóch pęczków dymki, jakie ostatnio zużyłem podczas gotowania komiśnianki z indykiem. Zwykle przeróżne natki traktuje się w naszych domach jako odpady, a jest to duży błąd, gdyż pełno w nich wartościowych dla naszych organizmów składników, przeróżnych witamin i mikroelementów. Myślę, że nie stać nas na to, by je wyrzucać do śmieci. One są wspaniałym darem Boga dla nas. Tak więc: No way! jak mawiali starożytni Anglicy. ;)


Składniki:
4 spore cebule
2 pęczki naci dymki
2 bulionetki drobiowe
4 - 5 listków laurowych
4 - 5 ziaren ziela angielskiego
2 bulionetki drobiowe
100 - 150g gęstego jogurtu
2 łyżki masła klarowanego
maggi
pieprz
sól

Wykonanie:
1. Cebulę kroimy w pióra i podsmażamy na rozgrzanym maśle klarowanym (możemy zamiast niego użyć dobrej oliwy). Przekładamy do garnka, dodajemy bulionetki i zalewamy ok 1,5 litra gorącej wody. Dodajemy liście laurowe oraz ziele angielskie i gotujemy.
2. Nać siekamy na drobne kawałki i dodajemy do gotującego się wywaru. Gotujemy ok. 15 minut.
3. Jogurt rozrabiamy w miseczce z kilkoma łyżkami zupy, dodajemy do wywaru i dokładnie mieszamy.
4. Doprawiamy solą (ok. płaskiej łyżeczki) i pieprzem. Dodajemy kilka "kropel" maggi.

Zupę możemy podać z chrupiącym pieczywem czosnkowym lub posypaną tartym serem (optuję za dobrym parmezanem lub goudą).

wtorek, 12 lipca 2016

Komiśnianka jogurtowa z indykiem

Bywa tak, że najciekawsze pomysły kulinarne rodzą się w mojej głowie, gdy... pływam sobie w jeziorze. Niech żyje lato! :) Tak właśnie w dość upalny dzień zrodziła się kolejna "komiśnianka". A zaczęło się od myśli: zakwasić by to! Początkowo myślałem o śmietanie, ale doszedłem do wniosku, że jogurt - porządny, gesty jogurt - będzie do tego o wiele lepszy pod wieloma względami (m.in. dietetycznymi). Od pomysłu do realizacji upłynął niecały dzień. No i okazało się, że moja fantazja znowu przyniosła bardzo smakowite rezultaty.

Składniki:
ok. 30 dkg chleba komiśniaka
30 - 40 dkg mięsa z indyka
400g jogurtu gęstego
2 pęczki cebuli dymki (dużej)
2 bulionetki drobiowe
masło klarowane
pieprz
sól

Wykonanie:
1. Bulionetki zalewamy ok. 2l wrzątku. Dodajemy rozdrobniony chleb i gotujemy 10 - 15 minut, po czym zupę miksujemy.
2. Mięso kroimy w cienkie plastry i obsmażamy na silnie rozgrzanym maśle.
3. Cebulę kroimy w półtalarki. Jeśli akurat nie mamy do dyspozycji odpowiedniej dymki, mogą być to dwie średniej wielkości cebule. Dodajemy do smażacego się mięsa i całość dusimy 2 - 3 minuty, po czym dodajemy do zupy. Gotujemy ok. 10 minut.
4. Dodajemy jogurt i całość dokładnie mieszamy. Możemy potrzymać na ogniu jeszcze 5 minut.
5. Gotową zupę możemy posypać majerankiem, ziołami prowansalskimi lub koperkiem.