Kolejna odsłona zupy chlebowej. Tym razem to już zupełnie "kuchnia fusion": czeska zupa z polską kiełbasą i bułgarską przyprawą. :) Generalna myśl była taka: jeśli robi się chleb z chrzanem, to również do zupy chlebowej chrzan będzie dobrze pasował. Druga myśl była taka: odwdzięczyć się za wspaniałą gościnę przyjaciołom z "Domu Pod Dobrym Aniołem" w Jastarni. Istotny był fakt, że udało mi się kupić naprawdę wyśmienitą kiełbasę polską surową - dużo mięsa, świeża, pachnąca i rewelacyjnie przyprawiona.
Składniki:
ok. 40 dkg chleba razowego
ok. 50 - 60 dkg kiełbasy polskiej surowej
2,5 litra rosołu lub wody z 2 - 3 kostkami rosołowymi
ok. 200g śmietany 18%
ok. 100g chrzanu (+/- pół słoiczka)
2 - 3 jajka do zupy + po jednym na osobę
2 - 3 łyżeczki zielonej czubricy
pieprz i sól do smaku
natka pietruszki
masło
Wykonanie:
1. Chleb rozdrabniamy i wrzucamy do gotującego się rosołu lub zalewamy wrzątkiem i dodajemy kostki rosołowe (lub bulionetki). Gotujemy 15 - 20 minut. Dodajemy chrzan oraz zioła, wbijamy jajka. Całość mieszamy i po chwili miksujemy.
2. Kiełbasę kroimy w plasterki lub pół-plasterki o grubości ok. 0,5 cm. Na patelni roztapiamy kawałek masła (do ok. 1 cm grubości) i gdy jest już ono silnie rozgrzane - może się nawet lekko rumienić - wykładamy na nie kiełbasę, którą smażymy ok. 10 minut, aż się ładnie zrumieni. Regularnie przekładamy mięso, aby się równo zrumieniło. Przy tej ilości wędliny dobrze jest ją podzielić na dwie partie, aby nie mieć za jednym razem zbyt wiele na patelni.
3. Kiełbasę dodajemy do zupy wraz z tłuszczem, na którym się smażyła. Gotujemy ok. 10 minut, po czym dodajemy śmietanę i doprawiamy zupę do smaku, dokładnie całość mieszając.