Zarządziłem ponownie na obiad mięcho z biedronkowej konserwy. Postanowiłem jednak podać je zupełnie inaczej, niż dotychczas. Pierwsze o czym pomyślałem, to sos śmietanowo - serowy. A potem pół nocy nie mogłem spać, dodając i odejmując w myślach różne dodatki warzywne, aż w końcu stanęło na brokułach i marchewce. No i... dalej nie mogłem spać, bowiem wciąż myślałem o tym, jak to będzie smakować.
Składniki:
2 słoiki mięsiwa
1/2 brokuła
1 duża marchewka
ok. 120g śmietany 18%
10dgk sera gouda
pieprz
sól
Wykonanie:
1. Brokuła gotujemy, aż będzie lekko miękki
2. Do garnka o grubym dnie wykładamy mięso wraz z tłuszczykiem i galaretką. Dodajemy nieco wody i gotujemy.
3. Marchewkę trzemy na tarce o grubych oczkach i dodajemy do mięsa.
4. Brokuła odcedzamy, dzielimy na "różyczki" i dodajemy do mięsa
5. dodajemy śmietanę.
6. Ser trzemy na tarce o grubych oczkach, lub kroimy na cienkie kawałki i dodajemy do garnka.
7. Całość dusimy pod przykryciem 10 - 15 minut, dość często i dokładnie mieszając.
Jestem "typowym Polakiem" - kocham schabowe! ;) Przez wiele lat praktykowaliśmy schabożerstwo ;) bardzo tradycyjne - kotlet w panierce + pyry + kapusta. To się zaczęło zmieniać, odkąd się wziąłem za "gary" i odkąd opętał ;) mnie "duch eksperymentowania". Od tego czasu próbowałem już schabowych w różnych odmianach. Przepis na "kiszony" kotlet schabowy mnie jednak całkowicie zaskoczył. No, nie tytle "kiszony", co raczej macerowany w kwasie po ogórkach kiszonych. Och, musielibyście widzieć minę zaprzyjaźnionego sprzedawcy z targowiska, gdy prosiłem o płyn po ogórkach, bo potrzebny do kotletów! Ten wielce oryginalny przepis znalazłem na stronie VideoKuchnia.pl
Składniki:
800 g schabu
100 g słoniny
100 g boczku
1/2 l wody z ogórków kiszonych
pieprz
Wykonanie:
Danie zaczynamy przygotowywać mniej więcej z 24-godzinnym wyprzedzeniem!
1. Schab dzielimy na kawałki po ok. 200 g i rozbijamy na kotlety, które wkładamy do miski i zalewamy wodą (kwasem) po ogórkach. Odstawiamy do lodówki. Warto od czasu do czasu mięso trochę poruszać i poprzekładać, by dobrze nasiąkło wodą. Następnego dnia mięso wykładamy na papierowy ręcznik i osuszamy.
2. Słoninę i boczek kroimy w drobną kostkę i smażymy na skwarki na niewielkim ogniu. Zrumienione skwarki zdejmujemy i odkładamy do miseczki.
3. Na wytopionym tłuszczu układamy kotlety i smażymy po kilka minut z każdej strony. Podczas smażenia posypałem kotlety świeżo mielonym pieprzem.
4. Wykładamy na talerz, dodając na wierzch skwarki.
Danie jest niezwykle proste do przygotowania i wyborne w smaku. Trudno uwierzyć, jak świetnie łączy się smak ogórka z mięsem! Mięso jest delikatne i kruche. Dzięki macerowaniu w kwasie nie twardnieje tak łatwo, jak przygotowywane tradycyjnie - nie wymaga więc tyle uwagi i myślę, że spokojnie można odczekać, aż będzie łaskawe się lekko zrumienić. Jeśli tłuszczu robi się zbyt wiele, można trochę odlać. W oryginalnym przepisie widzimy jako dodatek modrą kapustę i ziemniaki zapiekane w bekonie. Ja podałem z frytkami i tartymi burakami - też doskonale pasują. Jeśli chodzi o dodatki, myślę, że warto poeksperymentować z dodaniem ulubionych ziół, a może także do skwarek dodać trochę zrumienionej cebuli w kostce. Taaaakkkk, wiem, że to "niedietetycznie"...
