Nie mogłem się zdecydować, czy na kolację zjeść smażoną kiełbasę, czy też smażone pieczarki, więc postanowiłem zaryzykować i zrobić "2 w 1". Wyszło całkiem smacznie, choć chyba nie całkiem dietetycznie. ;) Zjadłem toto z chlebem, ale myślę, że dałoby się i z ziemniakami, co by starczyło na przyzwoity obiadek w stylu "spieszący się kawaler". :)
Składniki:
1 kiełbasa śląska
1 średnia cebula
5 - 6 średnich pieczarek
śmietana
oliwa
podlaski pieprz ziołowy
pieprz
sól
Wykonanie:
Kiełbasę kroimy w średniej grubości plasterki, a następnie mocno rumienimy na rozgrzanej oliwie. Cebulę kroimy "w pióra" i dodajemy do kiełbasy. Pieczarki kroimy w półplasterki i dodajemy na patelnię. Całość smażymy 3 - 4 minut. Gdy pieczarki są miękkie dodajemy solidną łyżkę śmietany. Dodajemy płaską łyżeczkę pieprzu ziołowego, doprawiamy solą i pieprzem do smaku i dokładnie wszystko mieszamy. Możemy danie potrzymać na ogniu jeszcze 1 - 2 minuty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz