Jesień... Miałem więc wielki smak na leśne grzyby. Ale, chociaż podobno jest "wysyp", akurat na targowisku nie było ani jednego grzybiarza! No więc - aby jednak pragnienie zaspokoić - zdecydowałem się na kurki. Niestety, drogie a jeszcze ostatnio drożeją.
Składniki:
25 - 30 dkg grzybów
Podwójny filet z piersi kurczaka
1 cebula (ok. 10 dkg)
ok. 0,5 kg ziemniaków
średniej wielkości marchewka
2 łyżki smalcu
2 - 3 łodygi selera naciowego
Łyżeczka suszonego lubczyku
Łyżeczka suszonego majeranku
2 - 3 listki laurowe
5 - 6 ziarenek ziela angielskiego
200 ml śmietany 18%
pieprz
maggi
Wykonanie:
1. Mięso kroimy w cienkie kawałki. Obsmażamy na rozgrzanym smalcu. Lekko zrumienione przekłądamy do garnka, pozostawiając tłuszcz na patelni. Zalewamy ok. 2 litrami wody. Możemy dodać bulionetkę drobiową lub kostkę rosołową. Gotujemy.
2. Ziemniaki kroimy w kostkę. Łodygi selera kroimy w niezbyt grube plasterki. Marchewkę ścieramy na tarce o dużych oczkach. Dodajemy do gotującego się wywaru.
3. Cebulę kroimy i obsmażamy na rozgrzanym smalcu.
4. Grzyby oczyszczamy i większe kroimy na drobniejsze kawałki. Dodajemy do zeszklonej cebuli. Całość dusimy razem przez kilka minut i dodajemy do zupy.
5. Dodajemy przyprawy i gotujemy do miękkości warzyw.
6. Śmietanę hartujemy kilkoma łyżkami zupy i dodajemy do garnka. Opcjonalnie możemy też zupę doprawić sokiem z cytryny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz